|
3:4 (1:3) |
|
Orzeł Pawłowice Wrocław |
|
Lotnik Twargodóra |
|
Czas spotkania: 90 min.
Dnia 19 października na Pawłowice Stadium odbył się mecz pomiędzy Orłem Pawłowice a Lotnikiem Twardogórą. Faworytem tego spotkania byli goście ale gospodarze wierzyli, iż są w stanie zdobyć 3 punkty.
Pierwsze minuty spotkania były bardzo wyrównane walka toczyła się głównie w środku boiska. Dopiero w 15 minucie spotkania Orzeł wypracował sobie pierwszą sytuację strzelecką. Sytuacje sam na sam miał Dawid Frąckiewicz lecz jego strzał z lewej nogi minął prawy słupek bramki. 3 minuty później po rzucie rożnym dla zielono-czarnych goście wyprowadzili szybką kontrę na szczęście Łukasz Mosakowski w ostatniej chwili uprzedził napastnika.
W 25 minucie spotkanie OKS wyszedł na prowadzenie. Piłkę na środku murawy przechwycił Miłosz Marszałek oraz popędził na bramkę ubiegając obrońców i znakomitą podcinką pokonał bramkarza. To już kolejny mecz w którym Orzeł jako pierwszy strzelił bramkę. Wiele osób było bardzo ciekawych czy podopiecznym Marcina Cieślaka uda się w końcu dowieźć zwycięstwo czy może po raz kolejny będą musieli się obejść smakiem.
W 29 minucie spotkanie Daniel Drozd miał dobrą okazję by strzelić gola. Lecz jego uderzenie z rzutu wolnego minęło bramkę. Przez 2 pierwsze kwadranse Orzeł grał znakomicie i nic nie zapowiadało tego co miało potem nadejść. Najpierw w 33 minucie prawoskrzydłowy Lotnika popisał się znakomitą akcją indywidualną i dośrodkował w pole karne gdzie niepilnowany snajper trafił do pustej bramki.
Zaledwie 180 sekund później po kilkudziesięciu metrowym dośrodkowaniu piłki z prawej strony boiska zawodnik znajdujący się przy długim słupku kapitalnie odegrał głową do niepilnowanego partnera i po raz kolejny obrona Orła została wyrolowana. W 41 minucie goście mieli kolejną znakomitą okazję lecz Łukasz Mosakowski dzięki znakomitej interwencji w sytuacji sam na sam uratował gospodarzy od straty kolejnego gola. Niestety po 120 sekundach podopieczni Marka Cieślaka stracili kolejnego gola. Tym razem snajper gości w sytuacji 1 na 1 z Mosakowskim był bezwzględny i po minięciu golkipera trafił do pustej bramki.
Tak więc do przerwy Orzeł przegrywał 3:1 choć do 30 minuty rozgrywał jeden z najlepszych meczów w sezonie. Lecz ostatni kwadrans był w wykonaniu drużyny z Pawłowic bardzo słaby i goście to wykorzystali. Początek drugiej odsłony miał być czasem w którym gospodarze strzelą gola kontaktowego.
Lecz zamiast tego w 49 minucie lewoskrzydłowy Lotnika strzelił już 4 gola dla drużyny z Twardogóry. Na szczęście OKS się nie poddał i w 53 minucie Łukasz Muszyński pomknął na bramkę i wywalczył sobie okazję sam na sam. Lecz jego strzał zmierzał tuż obok bramki dlatego znajdujący się w pobliżu Miłosz Marszałek dostawił nogę i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. W 58 minucie po raz kolejny Łukasz Muszyński mógł zostać bohaterem ale niestety przez zbyt dalekie wypuszczenie piłki bramkarz gości go uprzedził.
Jednak w 60 minucie Muszyński po raz kolejny dał się przeciwnikom we znaki. Po jego znakomitym dograniu Dawid Frąckiewicz przyjął piłkę lewą nogą a po jego strzale z prawej piłka poleciała pomiędzy nogami bramkarza i wpadła do siatki. Po tym trafieniu Orzeł uzyskał znaczącą przewagę. W 71 minucie po nieudanym dośrodkowaniu Łukasza Muszyńskiego piłka tak mu zeszła z nogi, że odbiła się od poprzeczki! Wyrównanie było bardzo blisko i wydawało się kwestią czasu kiedy ono nadejdzie. 2 minuty później Piotr Gotfryd oddał znakomity strzał w długi róg lecz piłka po jego uderzeniu poleciała tuż obok długiego słupka.
W ostatnim kwadransie spotkania Orzeł próbował zdobyć wyrównującą bramkę lecz dobrze zorganizowana obrona przeciwnika nie dała się złamać. Podsumowując Orzeł przegrał mecz w którym nie był drużyną gorszą. Lecz po raz kolejny wyszło większe ogranie rywali którzy dzięki lepszej skuteczności zgarnęli 3 punkty. W następnej kolejce zielono-czarnych czeka ciężki mecz ze Ślęzą ale przy dobrej grze zwycięstwo nie jest niemożliwe.
1.
Łukasz Mosakowski
2.
Bartek Obstój 50"
Tomasz Długosz
3.
Łukasz Łazorczyk (1 asysta)
4.
Dawid Wnęk
5.
Dominik Giec
6.
Paweł Wróbel
7.
Daniel Drozd 65"
Michał Kucharczyk
8.
Łukasz Muszyński (2 asysty)
9.
Dawid Frąckiewicz 70"
Kacper Kwolek
10.
Miłosz Marszałek
11.
Piotr Gotfryd 70"
Michał Hadryś
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.